autor: focus » 2010-10-05, 14:03
Ta sytuacja z tym biurem podroży przyprawia mnie o dreszcze. We wrześniu udałam się do ich biura, aby wybrać i zorganizować sobie wycieczkę, na którą miałam pojechać w listopadzie. Nie wyobrażacie sobie chyba jakie to szczęście, że nie sfinalizowałam z nimi umowy. Prawie doszło do wpłaty zaliczki, lecz mąż poprosił mnie o kilka dni wstrzymania, bo nie wiedział czy ustalony mu urlop będzie przyznany, ze względu na chorobę jednego z pracowników. Dzięki temu teraz nie muszę się martwić, że firma ogłosiła upadłość. Czy znacie może jakieś fakty na ten temat? Dlaczego dzieje się tak, że biura z dnia na dzień upadają, gdzie kilka dni wcześniej proponują ludziom różne wycieczki, a co najgorsze pobierają jeszcze od nich jakiekolwiek opłaty? Dla mnie to szokująca sprawa.